Prowansja to jeden z piękniejszych regionów południowej Francji. Można tu spędzić dużo czasu, rozkoszując się nie tylko dobrą francuską kuchnią, ale i pięknem tutejszej przyrody.
Nasze pomysły na kilka dni w Prowansji:
1.Poczuj zapach lawendy
Od północnej granicy Prowansji aż do Lazurowego wybrzeża ciągną się pachnące fioletowe pola. Znana na całym świecie lawenda tworzy w regionie Vaucluse wyjątkowy krajobraz. Lawenda jest częścią prowansalskiej kultury. W sezonie, od połowy czerwca do końca sierpnia można poczuć niezrównany zapach kwiatów lawendy.
W ogrodach i na targach można zobaczyć lawendę w różnych formach: mydła, bukietu, ekstraktu lub miodu… Jednak najlepszym sposobem na odkrycie jej sekretów jest wsiąść na rower, motor lub do samochodu i przejechać jedną z tras, przy której nie brakuje lawendowych pól. Między mozaiką zielono-fioletowych pól zatrzymaj się na piknik. Delektowanie się butelką różowego wina, francuską bagietką, kawałkiem sera i błyszczącymi oliwkami, pozwoli Ci na poczucie smaku i zapachu Prowansji!
2.Zobacz Kanion du Verdon
Gorges du Verdon to największy wąwóz w Europie. Dzięki rzece Verdon, która przecina wapienny krajobraz na długości ponad 25 kilometrów, powstał niesamowicie piękny krajobraz. Imponujące ściany skalne, w niektórych miejscach dochodzą nawet do 700 metrów. Miejsce to nadaje się na spływ kajakowy, wspinaczkę skalną, wędrówki piesze, kolarstwo górskie, pływanie i choć zabrzmi to trochę nudno, na przejażdżki samochodem.
Po obu stronach wąwozu, na sporych wysokościach, wije się dobrze przejezdna trasa widokowa, która pozwala zobaczyć ogrom kanionu z góry.
Na północy rzeki ciagnie się „Ruta Des Cretes”, zaczynajaca się w Moustiers St. Marie, przechodząca przez górską wioskę La Palud-sur-Verdon aż do Castellane.
Na południe od rzeki rozciąga się trasa „Cornische Sublime”, która ma swój początek w Aiguines a koniec w Riblaquon.
Tu na krętych, wąskich drogach znajdziesz niezliczoną liczbę punktów widokowych, pozwalających nacieszyć się oszałamiającymi widokami na Gorges du Verdon. Zielononiebieska woda rzeki Verdon pięknie kontrastuje z majestatycznie wznoszącymi się ścianami wapiennymi.
Okolica zapiera dech w piersiach i jest jednym z najpiękniejszych miejsc nie tylko w Prowansji, ale i w całej Francji.
3. Poznaj urok francuskich wiosek
Podczas wakacji w zalanej słońcem Prowansji, nie może zabraknąć zwiedzania malowniczych wiosek. Prawie każda wioska prowansalska ma szczególną lokalizację, piękne stare domy, bogatą historię… To właśnie one i otaczające je plantacje lawendy, oliwek i winnic, nadają niepowtarzalny wygląd regionu Vaculuse i Luberon.
Poszukaj skarbów tego regionu. Przejdź klimatycznymi uliczkami lub przysiądź na jednym z autentycznych placów, otoczonych platanami i poczuj zapach prowansalskich ziół.
Na szczególną uwagę zasługuje Roussillon, gdzie domy pomalowane są w odcieniach ochry. Żółte i czerwone barwy wioski były niegdyś niewyczerpanym źródłem inspiracji dla malarzy. Dziś to miejsce jest szczególnie popularne wśród turystów. Ze wzgórza Roussillon masz piękny widok na okolicę, w tym na Mt. Ventoux, a spacerując pomiędzy pomarańczowymi skałami, poczujesz się jak na „Dzikim Zachodzie”.
4. Zażyj górskiego powietrza w Parku du Mercantour
Niezależnie od tego, czy lubisz intensywne górskie wędrówki czy tylko rodzinne spacery, w górach liczy się tylko jedno: widoki! W Południowych Alpach znajdziesz dosłownie wszystko: od krajobrazów księżycowych po zalesione doliny, od tętniących górskich potoków po spokojne jeziora. Tutaj nie będziesz się nudzić!
Park Narodowy du Mercantour to dziki rezerwat przyrody, popularny wśród miłośników wędrówek. Warto też wybrać się na przejażdżkę samochodem, motorem lub rowerem. Nie brakuje tu gór powyżej 3000 m n.p.m. Ze względu na chroniony status parku, szanse na spotkanie kozic, koziorożców czy świstaków są dość duże.
5.”Skosztuj” śródziemnomorskiego klimatu Nicei
Nicea to dynamiczne miasto, słynące z ciepłego morza, palm na ulicach, nowoczesnych sklepów, wystawnych hoteli, ale również starych i klimatycznych uliczek.
Stare centrum Nicei, którego wygląd nie zmienił się prawie od XVIII wieku, znane jest pod nazwą Vieux Nice (Stare Miasto). Jest to piękna okolica, pełna starych ulic, ładnych sklepów i placów z przytulnymi tarasami. Zajrzyj też na lokalny targ, gdzie możesz skosztować nie tylko owoców, ale i różne lokalne przysmaki.
Promenade des Anglais to nadmorski bulwar, popularny nie tylko wśród turystów, ale i mieszkańców. Spacerując lub siedząc na jednej z ławeczek, możesz nie tylko podziwiać widok na plażę i morze, ale również być świadkiem sportowych wyczynów miejscowych.
Jednym z najpiękniejszych placów w Nicei jest Plac Massena, często postrzegany, jako bijące serce miasta. Stąd wychodzi Rue Massena, oferująca przyjemne połączenie sklepów, barów i restauracji.
Nicea ma wszystko to, czego można oczekiwać od dużego miasta: pocztówkowe wybrzeże, urocze Stare Miasto z pastelowymi domkami, pyszną kuchnię i fajny klimat. Na pewno warto odwiedzić!
6. Zatrzymaj się w bed & breakfast
W regionie Prowansji nie brakuje miejsc noclegowych, od starych zamków i opactw po ekskluzywne hotele i dworki.
My korzystaliśmy z opcji bed & brekfast. Po pierwsze niska cena, po drugie jest to jedna z lubianych przez nas form noclegu. Główną atrakcję takiego noclegu są gospodarze, u których nocujesz. Gościnność tych ludzi często nie zna granic. Słodki poczęstunek przy przywitaniu, obfite śniadania na bazie miejscowych produktów i skarbnica przydatnych informacji o najpiękniejszych zakątkach regionu i najlepszych restauracjach.
Prowansję polecam z całego serca. Ten region ma dosłownie wszystko, czego potrzebujemy na udane wakacje: lazurowe morze, fantastyczne górskie krajobrazy, przytulne malownicze wioski, stare zamczyska, głębokie wąwozy z rzekami, pyszną kuchnię i śródziemnomorski klimat. Let’s Go!
Piękna Twoja Prowansja, tez tam kiedyś pojadę, zwłaszcza po takiej ślicznej prezentacji. Ja wróciłam własnie z Alzacji, bajka. Francja jet cudowna, tylko czemu taka droga.
Koniczynko, zastanawiam się tez nad taką stroną. Możesz być dumna z siebie.
pozdrawiam
Francja ma dużo do zaoferowania, to prawda. Alzację też muszę kiedyś odwiedzić.
Gabi, dziękuję za tyle cieplych słów od Ciebie.
Zaczęłam pisać ponieważ często pytano nas o organizację i praktyczne wskazówki. Szkoda tylko, że latem mam zbyt mało czasu na prowadzenie bloga, bo pomysłów mam sporo.
Gabi, dużo podróżujesz więc pomyśl o blogu. Dla Ciebie będzie to wspomnienie, dla innych pomocne wskazówki. Chętnie będę zaglądać.
Serdeczności przesyłam.