W południowych Włoszech, od Positano po Vietri sul Mare, rozciąga się Amalfitańskie Wybrzeże, które zaliczane jest do najpiękniejszych regionów Włoch.
Wyjątkowy charakter miasteczek, tradycyjne wioski, surowa przyroda oraz bogata przeszłość, przyczyniły się do tego, że wybrzeże w całości zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tarasowe wzgórza pokryte gajami oliwnymi, cytrusami i winnicami są dobrym przykładem na to, że tutejsi mieszkańcy bez problemu potrafią przystosować się do szczególnych okoliczności.
Wzdłuż wybrzeża oprócz spektakularnych widoków i błękitu morza, znajduje się kilka wyjątkowych i pięknych miasteczek, które po dziś dzień zachowały swój oryginalny wygląd. Które z nich warto zobaczyć?
1.Positano
Kolorowe miasteczko jest regularnie scenerią do reklam, przez co dla wielu to kultowe i najpiękniejsze miejsce na Wybrzeżu Amalfi. Osobiście, nie podzielam tego zdania. Owszem, miasteczko jest eleganckie, ale zarazem drogie i przepełnione.
Centrum miasta tworzy labirynt wąskich uliczek, przy których główną rolę odgrywają sklepy z pamiątkami, butiki modowe, galerie, restauracje i bary. Tarasy są zajęte, ceny wygórowane, a na plaży miejsca brak.
Choć miasteczko naprawdę pięknie się prezentuje, brakowało mi tu kameralnej atmosfery.
Najpiękniejszy widok na Positano rozciąga się z poziomu wody. Panorama na urocze kolorowe budynki, wyróżniające się na tle zielonych zboczy gór, na długo pozostaje w pamięci. Zatem, rejs statkiem wzdłuż wybrzeża jest koniecznością!
Warto też zajrzeć do katedry Santa Maria.
2.Amalfi
Miasteczko, od którego wywodzi się nazwa regionu, jest jednym z moich ulubionych miejsc na wybrzeżu.
Historyczne centrum Amalfi to kulturalne serce wybrzeża. Spacer pośród średniowiecznej architektury jest pomimo dużego ruchu turystycznego, naprawdę przyjemny.
Najpiękniejszym zabytkiem jest zdecydowanie Duomo di Amalfi z XI wieku naszej ery. To przepiękna budowla, zbudowana w stylu sycylijsko arabskim, której patronem jest św. Andrzej. Do katedry prowadzą imponujące schody. Jej majestatyczne drzwi wykonane są z brązu a kolorowa fasada połyskuje złotymi mozaikami. Nie mniej imponujące jest jej wnętrze.
Amalfi to również niezliczona ilość białych domów, niekończących się tarasów i krętych uliczek pełnych zaułków i sklepów. Pomimo tego, że ulice wypełnione są turystami, panuje tu wciąż relaksująca atmosfera.
♦ Jeśli dysponujesz czasem, wybierz się do oddalonej o kilka kilometrów Grotta dello Smeraldo.
3.Ravello
To jedyna miejscowość, która nie znajduje się bezpośrednio przy wybrzeżu. Kręta droga, pełna zakrętów prowadzi na wzgórze, gdzie położone jest Ravello.
To raj dla artystów i miłośników sztuki z niezliczonymi butikami, pięknymi ogrodami, wąskimi uliczkami i łukowymi przejściami. W miasteczku jest sporo eleganckich restauracji i luksusowych hoteli. Jest tu znacznie mniej turystów, aniżeli nad samym wybrzeżem.
Oprócz spaceru po mieście, koniecznie trzeba zajrzeć do ogrodów starej willi Cimbrone, skąd rozciągają się niezapomniane widoki na wybrzeże.
Inną popularną atrakcją jest mauretańska willa Rufolo, w której ogrodach znajduje się najczęściej fotografowane drzewo we Włoszech.
Na placu przed Duomo masz nie tylko ładny widok na kościół, ale i przeciwległą wioskę Scala. Położone wysoko na wzgórzu Ravello jest zdecydowanie moim faworytem.
4.Praiano
Pierwotna wioska rybacka położona jest pomiędzy Positano a Amalfi.
Tu również znajdziesz kolorowe domki stojące na skałach. I choć całość nie robi może tak niesamowitego wrażenia, jak wyżej wymienione miasteczka, na pewno warto tu zajrzeć.
Praiano słynie przede wszystkim z pięknych kościołów z ceramicznymi kolorowymi dachami.
Warto też zejść do ukrytej między skałami „Marina di Praia”.
Praiano to jedno z cichszych miejsc na wybrzeżu.
5.Atrani
Malownicze Atrani niezdeptane jest jeszcze przez tłumy turystów.
Otoczone wzgórzami pełnymi gajów oliwnych, cytrusów i winorośli jest bardzo fotogeniczne. Charakterystycznym miejscem jest wiadukt z pięknymi arkadami, przy którym znajduje się plaża.
Główna ulica oddziela plażę od wyżej położonego centrum miasta, na które składa się mały plac, wąskie uliczki, kilka restauracji i barów.
6.Furore
Malutka wioska położona w pobliżu Praiano. Jest wyjątkowa i zdecydowanie mniej turystyczna aniżeli inne miejsca. Jej charakterystycznym znakiem jest głęboki fiord „Cala di Fuore” i mała fotogeniczna plaża, do której można zejść schodami.
Nie ma tu prawdziwego centrum. Domy rozrzucone są na zboczach góry.
7.Cetara
Ta dawna osada rybacka położona jest mniej centralnie, aniżeli pozostałe miasteczka, dzięki czemu jest w znacznie mniejszym stopniu odwiedzana przez turystów.
Malownicza Cetara wciąż zdominowana jest przez rybołówstwo, dzięki czemu zachowała swój autentyczny charakter. W lokalnych barach specjalnością są rybki anchois i tuńczyk.
Cetara jest głównym portem rybackim Amalfitańskiego Wybrzeża.
Nie brakuje tu również charakterystycznych kolorowych domków zbudowanych na tle klifów.
Główne zabytki Cetary to stara wieża obronna z XVI wieku oraz klasztor z XVII wieku.
W skład Wybrzeża Amalfi wchodzi aż 13 miejscowości.
Pomimo tego, iż popularność tego regionu w ostatnich latach wzrosła, zdecydowanie warto odwiedzić ten region.
Nie tylko tutejsze miasteczka są pocztówkowo piękne. Również tutejsza natura zachwyca na każdym kroku. Możliwość pieszych wędrówek z widokami na jedną z najpiękniejszych linii brzegowych na świecie, błękit wody i przyjemna temperatura sprawiają, że region ten polecam również aktywnym podróżnikom.
Z przyjemnością zatopiłam się w Twój wpis, bo przecież wiele z tych miejsc widziałam. Zgadzam się, ze Positano jest urocze tylko z dołu, pięknie wyszła Ci zatoka w Furore. Dużo widziałaś, ja nie byłam w Cetero, Groty też nie widziałam. Mogłabym tam wrócić i wtedy zaliczyć Ścieżkę Królów i rejs, tak żeby zobaczyć wybrzeże z poziomu wody, bo to musi robić mega wrażenie. Ale w lutym nie pływały statki. Rejon jest przepiękny, z przyjemnością ogromną przeczytałam i oglądałam Twoje piękne wspominki, pozdrawiam Arletko i Wszystkiego Naj w Nowym Roku życzę.
To prawda, wybrzeże pięknie prezentuje się z poziomu wody.
Wybrzeże Amalfi to naprawdę interesujący region, gdzie do zwiedzania jest sporo. Na tę część Włoch warto poświęcić minimum tydzień.
Gabi, życzę Tobie wszystkiego dobrego w Nowym Roku oraz spełnienia podóżniczych marzeń.