Wybrzeże Normandii niewątpliwie słynnie z historycznej nazwy D-Day, czyli lądowania aliantów na plażach. Jednak każdy kto słyszy Étretat, od razu przed oczyma ma obraz ogromnych kredowych skał.
Białe klify alabastrowego wybrzeża były przecież wiele lat temu inspiracją dla najpiękniejszych obrazów Claude’a Moneta. Dziś, przyciągają miłośników pięknych widoków, wyreżyserowanych przez Matkę Naturę. To miejsce, które trzeba odwiedzić chociaż raz w życiu!
Co zobaczyć?
Całe wybrzeże jest sławne z powodu gigantycznych klifów kredowych i fantastycznych punktów widokowych. Ale to trzy wapienne skały: Falaise d’Aval, Falaise d’Amont i Aiguille, łuki skalne i tzw. igła przyczyniły się do tego, że miejsce to stało się turystyczną atrakcją.
Oprócz wyżej wymienionych atrakcji można też wybrać się do kaplicy, położonej na szczycie klifów i tutejszych ogrodów. Prowadzą do nich schody po prawej stronie plaży Étretat.
Jest też kilka innych ciekawych miejsc, które polecam w dalszej części artykułu.
Gdzie znajdziemy atrakcje?
Naturalne atrakcje Étretat można zobaczyć już z promenady miasta i białej kamienistej plaży. To dobra opcja dla tych, którzy nie mają czasu na przejście całego szlaku. To tutaj, na obu końcach zatoki białe klify zanurzają się w wodzie wdzięcznymi łukami: la Falaise d’Amont (łuk skalny w kształcie słonia) i la Falaise d’Aval.
Pokonując ścieżkę po schodach, dojdziemy do głównego tarasu widokowego, zabezpieczonego barierkami i płotkiem, skąd rozciąga się cudowny widok na otaczające nas skały i linię brzegowa.
Jednak, by nie pominąć najpiękniejszych punktów widokowych, trzeba wybrać się na szlak wzdłuż imponującego wybrzeża.
Jak zwiedzać?
Moim zdaniem najlepszym sposobem na obejrzenie wybrzeża jest zapierająca dech w piersiach ścieżka spacerowa po krawędzi stromych klifów, która prowadzi wzdłuż skalnych formacji wystających z morza. Przejście szlakiem to dystans 4,2 km licząc w tę i z powrotem. Ze względu na przewyższenie 250 metrów to dość wymagający szlak, ale każdy dysponujący dobrą kondycją, nie powinien mieć problemu z jego pokonaniem.
Jeśli podróżujemy z dziećmi, trzeba zwrócić szczególną uwagę na ich bezpieczeństwo. Wzdłuż szlaku nie ma ogrodzeń!
By jeszcze bardziej nacieszyć się otaczającym pięknem, polecam zrobić sobie piknik na skałach, by zatrzymać się tutaj na dłużej.
Jak dojść na szlak?
Na szlak można dojść od strony plaży w Étretat. Trzeba wówczas wybrać schody po lewej stronie plaży, które prowadzą na najsłynniejsze klify i punkty widokowe.
Drugą opcją jest dróżka, która prowadzi w górę od strony plaży du Tilleul (i tę opcję wybraliśmy my). Już przy plaży du Tilleul znajdziemy jeden z punktów widokowych: Pointe de la Courtine, skąd rozciąga się widok na imponującą ścianę kredowych klifów.
Nieco dalej leży Falaise La Manneporte, gdzie łuk Falaise d’Aval w połączeniu z niezwykłą skałą Aiguille d’Étretat, przyciąga najwięcej uwagi.
W tej części szlaku jest jakby luźniej. Większość turystów wspina się na główny taras widokowy (Panoramique de la Falaise d’Aval), który wznosi się nad plażą Étretat a tylko pewna część przechodzi szlak w całości.
Kiedy zwiedzać?
Jak to w naszym europejskim klimacie bywa, na takie wycieczki najlepszym sezonem jest wiosna- jesień. Latem miejsce to przyciąga wielu turystów, ale pomimo tego wzdłuż szlaku nie ma problemu na znalezienie miejsca dla siebie, by w spokoju móc podziwiać majestatyczną linię brzegową.
Sama trasa popularna jest również wśród miejscowych biegaczy i właścicieli czworonogów, którzy mile widziani są na szlaku, pod warunkiem, że są na smyczy.
Gdzie zaparkować?
To chyba największe wyzwanie w Étretat. Owszem jest tu kilka placów parkingowych. Miejsca są nie tylko drogie, ale zawsze zapełnione. Warto przyjechać tu naprawdę wcześnie.
Największy parking znajdziemy poza centrum miasta. Stąd możemy sami dojść do wybrzeża lub podjechać specjalnym, podstawianym autobusem.
Jeśli przyjeżdżasz tu na dłużej, możesz zamieszkać w pobliskich miejscowościach: Fécamp na północy i Le Havre na południu. Z obu miejscowości kilka razy dziennie kursuje autobus do Étretat.
Białe klify Étretat to bardzo atrakcyjne miejsce. Jestem pewna, że podczas wizyty w pełni zrozumiesz zachwyt malarzy, którzy chętnie przelewali tutejsze widoki na płótno.
Masz w planie odwiedzić to miejsce? A możesz już zwiedzaliście to miejsce i chcecie podzielić się innymi wskazówkami? Piszcie w komentarzach.