Dlaczego obydwa miasteczka postanowiłam porównać w jednym artykule? Ponieważ mają ze sobą wiele wspólnego.
Zarówno Izamal jak i Valladolid noszą tytuł „pueblo magico”, co dosłownie oznacza magiczne miasteczko. Nazwa ta pochodzi z programu, który stworzyło Ministerstwo Turystyki Meksyku, mającego na celu promowanie miast w całym kraju.
Jedno jak i drugie miasteczko jest jeszcze autentyczne i na tyle małe, że można je obejść w jeden dzień.
Obie miejscówki warte są odwiedzin.

A zatem czym różnią się od siebie?

Valladolid ze względu na swoje położenie, często wykorzystywany jest jako baza wypadowa do Chichen Itza, Ek Balam i cenot, których jest w tym regionie dość sporo.
Valladolid to kolorowe ulice, modne kafejki i butiki. Miasto jest większe aniżeli Izamal, ma do zaoferowania więcej historii.
Minusem jest to , że miasto jest również na celowniku wycieczek autokarowych z Cancun czy Playa del Carmen, przez co w niektórych godzinach, na ulicach może być naprawdę tłoczno.

Co zobaczyć w Valladolid?

Odwiedź centralny plac w mieście

Okolice głównego placu w mieście, przy którym znajduje się Katedra Iglesia de San Servacio jest po Calle de los Frailles, najładniejszą częścią Valladolid.
Znajdziesz tu wiele kolonialnych budynków.

Po środku placu znajduje się park Francisco Cantona, który przyozdobiony jest fontanną a wokół niej kręgiem ławek, na których z chęcią zasiadają miejscowi.
Park Francisco Cantona jest również idealnym miejscem, by spróbować marquesita (nadziewanego na słodko-ostro naleśnika), który jest specjałem na Jukatanie. Wokół parku znajdziesz wiele straganów z ulicznym jedzeniem.

Przejdź najbardziej kolorową ulicą w mieście

Niemal wszędzie w centrum miasta znajdziesz  kolorowe domy, ale najciekawszą ulicą w Valladolid jest Calle de los Frailles. Ulica jest otoczona kolonialnymi domami z żółtymi, czerwonymi, niebieskimi i zielonymi fasadami, obecnie przekształconymi w kawiarnie, restauracje, hotele i sklepy.

Odwiedź tutejsze butiki, gdzie rzemiosło i design zajmują centralne miejsce.
Nie zapomnij zajrzeć do oryginalnego butiku Coqui Coqui. To perfumeria w stylu apteki, gdzie znajdziesz wszelkiego rodzaju zapachy w różnych formach.

Jej właściciele zainspirowani stylem życia na Jukatanie i Francuskiej Polinezji stworzyli tu niesamowicie oryginalny koncept.

Przyjrzyj się z bliska klasztorowi

Na końcu Calle de los Frailles znajdziesz XVI wieczny klasztor Convento San Bernardino di Siena. Na jego ścianach wieczorem odbywają się pokazy świetlne, przedstawiające historię miasta.
Przed klasztorem znajdziesz napis „Valladolid”.

Zajrzyj do muzeum folkloru

Casa de los Venados skrywa w sobie dość sporą kolekcję rzemiosła i folkloru.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że jest to dom prywatny i nie zawsze jest możliwość odwiedzin.

Zjedz w najlepszych kafejkach

Tres van Bien
Mała kafejka, która słynie przede wszystkim z argentyńskich „empanadas”. Znajdziesz je tu w przeróżnych smakach. Świeże, domowej roboty empanady możesz również zamówić na wynos lub zjeść w przyjemnym ogrodzie.
W karcie menu znajdziesz również świeże soki i naleśniki.

Le Kaat
W przytulnej wegetariańskiej restauracji możesz zamówić cały szereg różnych dań. W menu znajdziesz dania kuchni zachodniej jak i tradycyjne dania kuchni meksykańskiej.

ConKafecito
Mała kafejka z kilkoma stolikami. Jedno z lepszych miejsc, gdzie serwują pyszną kawę, słodkości i sandwiche.

Conato
To kolejne świetne miejsce. W przyjemnym wnętrzu i ogrodzie znajdziesz drewniane stoły i kolorową dekorację.
Menu składa się z dań kuchni meksykańskiej z wieloma opcjami wegetariańskimi i zdrowymi sokami. Wszystko jest super świeże!

Wabi Gelato
Pyszne kremowe lody o wielu smakach, nawet bezglutenowe.
Śmiem twierdzić, że tu zjesz najlepsze lody w Valladolid. Kto wie, może i na całym Jukatanie.

Izamal nazywany również „yellow city” ma swój własny urok. Wszystkie budynki w mieście pomalowane są na żółty kolor, przez co miasteczko jest niesamowicie malownicze i fotogeniczne. Izamal leży bliżej Meridy i ruin Uxmal.

Co zobaczyć w Izamal?

Wybierz się na spacer po uliczkach

Atrakcją, której nie można przegapić w Izamal, jest po prostu zwiedzanie miasta na piechotę.
Przejdź przez centrum, które składa się zaledwie z 4-5 bloków, by zobaczyć, że każdy budynek pomalowany jest na żółty kolor.
Ten spacer zapewni Ci wiele ciekawych zdjęć.

Zajrzyj do klasztoru

Klasztor Convento de San Antonio de Padua  to zdecydowanie najważniejszy zabytek i symbol miasta.
XVI-wieczny klasztor jest jednym z największych w Ameryce Łacińskiej i wyróżnia się nie tylko jasnożółtym kolorem, ale także rozmiarami.

Z otaczającymi go 75 łukami atrium, jest drugim co do wielkości atrium na świecie, po watykańskim Placu św. Piotra.
Wewnątrz znajduje się kilka kaplic, dwa krużganki i małe muzeum poświęcone wizycie papieża Jana Pawła II, który w 1993 roku zorganizował w klasztorze wielkie spotkanie.
Klasztor zbudowany jest na szczycie starożytnej świątyni Majów- Pap Hol Chak.

Odwiedź piramidę

W Izamal znajduje się również kilka piramid Majów, które są otwarte dla publiczności za darmo: Itzamatul, Tu’ul (El Conejo), Habuc i główna Kinich Kakmó, na którą można się wspiąć, aby podziwiać widok z wysokości 35 metrów.

Skosztuj lokalnej kuchni

Kinich jest bez wątpienia najlepszą restauracją w Izamal.
To nie tylko popularne miejsce turystów, ale i zamożniejszych Meksykanów, którzy chętnie przychodzą tu na obiad.
Restauracja serwuje regionalną kuchnię.

Przy wejściu jest mały sklepik, gdzie możesz kupić lokalne produkty. Jeśli nie musisz wybierać, odwiedź obydwa miasteczka. Izamal jest bardziej kameralny i bardziej mnie oczarował, ale w Valladolid i jego okolicy jest więcej do zwiedzania.