światkoniczyny

PLANUJ. PODRÓŻUJ. ZWIEDZAJ.

Ameryka Północna Kanada

Fauna dziewiczej Kanady. Jak i gdzie spotkać zwierzęta?

Uwaga! Jesteś w kraju niedźwiedzi! Takie tabliczki są częstym widokiem w Kanadzie.
Zachodnia Kanada jest idealnym miejscem do obserwacji dzikich zwierząt. Od małych świstaków po wilki i niedźwiedzie, prawie wszystko jest tutaj możliwe.
Najczęściej spotykanym zwierzęciem w Kanadzie jest czarny niedźwiedź. Słodko wyglądający miś jest niebezpiecznym drapieżnikiem. Pomimo swej nazwy, czarny niedźwiedź nie zawsze musi być czarny, zdarzają się też brązowe okazy. Czarne niedźwiedzie można spotkać niemal wszędzie, nawet na campingach, gdzie przychodzą w poszukiwaniu jedzenia.
Niedźwiedzia grizzly rozpoznamy po brązowym futrze i grubej fałdzie na grzbiecie. Zwykle grizzly są większe aniżeli niedźwiedzie czarne. Dorosły osobnik mierzy nawet od 2 do 3 metrów. Nie jest je łatwo spotkać, żyją w bardziej odległych miejscach Gór Skalistych.

W lasach i na łąkach pokrytych morzem kwiatów, można spotkać jelenie wapiti i sarny. Są rozpoznawalne po brązowej sierści. Samce wapiti w lecie wyróżniają się ogromnym porożem, są też znacznie większe aniżeli sarny. W Banff można spotkać je nawet na ulicach miasta.


Tereny podmokłe i brzegi jezior przyciągają jedno z większych zwierzaków Gór Skalistych, jakim są łosie. Łosie wyróżniają się dużym ciałem, ogromnym porożem i charakterystycznym wypukłym nosem.
Na terenie pagórkowatym można spotkać „rogate” muflony a w wysokich partiach gór, niemal na pionowych zboczach wypatrzeć kozły śnieżne, które dzięki swym krótkim, mocnym nogom i elastycznym palcom potrafią się wspiąć bardzo wysoko.


Podniecając się widokiem większych zwierząt, łatwo jest zapomnieć, że w Górach Skalistych żyją też mniejsze zwierzęta: świstaki, kuny leśne, króliki i wiewiórki ziemne.

O tym czy zobaczysz zwierzęta, często decyduje szczęście, ale czasem warto pomóc szczęściu, by zwiększyć szanse na spotkanie z dzikim zwierzem.

Oto kilka wskazówek, które mogą pomóc:
Najlepszy czas, to czas poza sezonem turystycznym: wiosną , jesienią i zimą, kiedy wiele zwierząt przenosi się na niższe partie gór w poszukiwaniu żywności.
Wiosną, łosie, muflony i jelenie, zabierają swoje młode na pokryte zieloną, soczystą trawą, polany i łąki.
Niedźwiedzie budzą się ze snu pod koniec kwietnia. Wtedy wyruszają w poszukiwaniu jedzenia. Często można je spotkać na skraju lasu, gdzie śnieg topnieje najszybciej.
W lecie wraz ze wzrostem temperatury i rosnącą aktywnością turystyczną, wiele zwierząt ucieka nieco wyżej. W tych miesiącach niedźwiedzie żywią się jagodami, warto wybrać się w tereny, gdzie rosną krzewy owoców.
Pod koniec lata, smakołykami niedźwiedzi są łososie, jedź nad rzekę pełną ryb.   
W mniej odwiedzanych parkach narodowych, takich jak Yoho czy Mount Revelstoke, masz większą szansę na zobaczenie dzikich zwierząt, ze względu na mniejszy ruch turystyczny.
Próbuj poruszać się drogami mniejszego ruchu, gdzie jeździ znacznie mniej turystów, zwierzęta nie lubią hałasu.
Pytaj miejscowych, czy w okolicach nie było niedźwiedzi, często takie wieści rozchodzą się bardzo szybko.
Jadąc samochodem, zwróć uwagę na tworzące się korki na drogach, jest dużo prawdopodobieństwo, że tam spotkano dzikiego zwierza.

Spotkanie ze zwierzętami często wiąże się z byciem na właściwym miejscu, we właściwym czasie, ale największą magią jest to, że nigdy nie wiesz gdzie i z kim spotkasz się twarzą w twarz.

Byliście w Kanadzie? Napiszcie, co udało Wam się „upolować”.

4 KOMENTARZE

  1. Witaj koniczynko 🙂
    Czasem tu zaglądam.Niegdyś „przyśpieszyłaś” mój wylot do Kanady i znowu inspirujesz.Jak tylko będzie można swobodniej się poruszać podążę Twoim śladem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    • Witaj Lucy,
      Cieszę się, że wpadasz tutaj. Miło mi, że czasem moje podróże są dla Ciebie inspiracją.
      Jakie są Twoje najbliższe plany? Gdzie się wybierasz?
      Lucy, pozdrawiam serdecznie!

  2. Zawsze Anglia nr 1 ale teraz to skomplikowane.
    Tym razem znacznie bliżej zainspirowałaś😉,bo zaciekawił Vlieland.Po drodze,jak wybierzemy się do przyjaciół do Belgii.Póki co objeżdżamy Polskę.
    Pozdrowionka.

    • Lucy, ja też miałam zamiar odwiedzić rodzinkę w Anglii tego lata, niestety nic z tego.
      Vlieland polecam z całgo serca, gdybyś miała jakieś pytania, daj znać!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *