Granitowe szczyty górskie, wzgórza o niespotykanych kształtach, błękit jezior i szalejący wiatr, tak w skrócie scharakteryzowałabym senną wioskę El Chaltén. Położona u podnóża Mount Fitz Roy i Mount Cerro Torre, stosunkowo w krótkim czasie stała się argentyńską mekką pieszych wycieczek. Dla mnie to najciekawsze miejsce argentyñskiej Patagonii.
Sama wioska to nic nadzwyczajnego, ale świadomość, że za rogiem znajdują się najpiękniejsze krajobrazy Patagonii, od razu zmienia sytuację. Każdego roku przyjeżdża tu tysiące turystów, by cieszyć się patagońską przyrodą. Pod względem piękna, miejsce to dorównuje chilijskiemu Torres del Paine.
El Chaltén jest świetną bazą wypadową do spacerów, trekkingu i wszelakich wycieczek po Parku Narodowym Los Glaciares. Możliwości jest sporo, możesz wybierać spośród jednodniowych lub kilkudniowych wędrówek, o różnym stopniu trudności.
Najpiękniejsze szlaki turystyczne w El Chaltén:
1.Cerro Fitz Roy-Laguna de Los Tres
To zdecydowanie jeden z najpopularniejszych szlaków w całej Patagonii i kultowe miejsce w El Chaltén. Cerro Fitz Roy góruje nad błękitną Laguną de Los Tres, znajdującą się u podnóża granitowych gór. Szczyt góry zwany również Cerro Chaltén ma 3375 m i jest ikoną argentyńskiej Patagonii.
Cała trasa, w tę i z powrotem ma około 21 km a jej przejście zajmuje 8-9 godzin. Zaletą tej trasy jest to, że prawie bez przerwy podczas wędrówki, w oddali widać szczyty gór.
Trasa jest dobrze oznakowana, ogólnie nie jest trudna, dopiero ostatni kilometr to uciążliwa wspinaczka na szczyt.
Wielu turystów decyduje się na nocleg po drodze przy lagunie Capri (około 6 km, od startu) lub na kempingu Poincenot (oddalonym o 8 km od startu), by cieszyć się widokiem wschodzącego słońca. W El Chaltén istnieje możliwość wypożyczenia sprzętu kempingowego, który targasz ze sobą tylko do bazy noclegowej. W El Chaltén koniecznie trzeba zakupić suchy prowiant lub gotowy lunchbox. Baza noclegowa nie ma żadnych udogodnień.
2.Cerro Torre-Laguna Cerro Torre
Kolejnym pożądanym miejscem w okolicy jest granitowy szczyt Cerro Torre i leżąca u jego podnóża, imponująca laguna o tej samej nazwie.
Trasa w obie strony ma 20 km. Pierwsze kilometry trzeba się wspinać, ale od 3 km trasa jest płaska i łatwa. Sam szlak nie jest tak imponujący jak ten w kierunku Fitz Roy, większość trasy prowadzi przez zalesiony teren, ale przystanek końcowy robi niesamowite wrażenie.
Nam przejście tego szlaku zajęło 5 godzin, w tę i z powrotem.
Jeśli jesteś fanatykiem pieszych wędrówek, przejdź dalej w kierunku podnóża szczytu Cerro Torre. Całą trasę można przejść w jeden dzień (około 9 godzin), ale jeśli chcesz rozbić to na dwa dni, możesz przenocować na kempingu de Agostini.
3.Mirador Los Condores i Mirador Las Aguilas
To punkty widokowe, do których dojdziesz w niecałą godzinę. Trasa jest łatwa. Oba punkty widokowe można ze sobą połączyć, prowadzi do nich ten sam szlak, który w pewnym momencie się rozwidla.
Z obu miejsc widokowych rozciągają się niesamowite widoki na imponujący krajobraz Patagonii.
Przy Mirador Los Condores jest duża szansa, że zobaczysz kondory.
4.Chorillo del Salto
Jeśli wolisz bardziej spacerowe szlaki, wybierz się w kierunku 15- metrowego wodospadu Chorillo del Santo. Szlak prowadzi wzdłuż szerokiego koryta rzeki, po drodze nie brakuje widoków na ośnieżone szczyty gór. Trasa jest łatwa do przejścia. W ciągu dnia miejsce to odwiedzane jest przez wielu turystów.
5.Sendero Loma del Pliegue Tumbado
Fajną alternatywą dla popularnych szlaków w El Chaltén jest Sendero Loma del Pliegue Tumbado. Trasa ma 17 km i można pokonać ją w jeden dzień.
Warto wspomnieć, że pani w punkcie informacyjnym odradzała nam ten szlak, ze względu na silny wiatr tego dnia. Ścieżka jest niezabezpieczona a na trasie jest niewiele drzew i krzewów, które chronią przed wiatrem.
Polecam wizytę w centrum informacyjnym, gdzie można pobrać mapkę tutejszych szlaków, sprawdzić pogodę i dowiedzieć się o warunkach panujących na szlakach.
Co warto wiedzieć przed wyjściem na szlak?
♦ Wejście na szlaki jest bezpłatne
♦ Na szlaki nie potrzebujesz targać ze sobą butelek wody. W parku narodowym możesz pić z jezior i rzek.
♦ Na szlakach nie ma możliwości zakupu jedzenia. W wielu punktach w El Chaltén możesz zamówić lunchbox. Zarezerwuj dzień wcześniej i odbierz z samego rana, co pozwoli Ci na czas wyruszyć na trasę.
♦ Jeśli nie jesteś w stanie pokonać całego szlaku, nie problem. Na każdym szlaku są punkty widokowe, z których możesz podziwiać cudowny krajobraz Patagonii.
♦ Pogoda w tym rejonie jest zmienna. W ciągu dnia możesz przejść przez wszystkie cztery pory roku. Nie zapomnij rękawiczek, nakrycia głowy, kurtki przeciwdeszczowej, ale i kremu przeciwsłonecznego.
♦ Przed przyjazdem do El Chaltén upewnij się, że masz wystarczająco dużo gotówki. Jest tu tylko jeden bankomat, który często jest pusty.
Gdzie zjeść?
Naszą ulubioną kafejką była El Tapera, zbudowana w całości z drewna. Szukasz wegetariańskiej kuchni, udaj się do Cúrcuma. Od innych turystów słyszeliśmy, że El Parador jest godna polecenia. Ta kafejka ma tylko 5 stolików, więc musisz tu być jeszcze przed otwarciem.
Jak dotrzeć do El Chaltén?
Najlepiej dojechać tutaj z najbliższego El Calafate, gdzie znajduje się lotnisko, co umożliwia szybką podróż z innych części Argentyny. Podróż przez rozległy krajobraz Patagonii z El Calafate do El Chaltén trwa około 3 godzin. Po lewej stronie mijasz dwa błękitne jeziora, zaś po prawej jałowy, bardziej pustynny krajobraz.
Z El Calafate po kilka razy dziennie (w sezonie grudzień-luty) kursuje autobus w kierunku El Chaltén.
El Chaltén to świetna alternatywa dla bardziej turystycznego parku Torres del Paine w Chile. Tego miejsca nie mogą przegapić miłośnicy przyrody i górskich wędrówek.
Zdecydowanie było to jedno z piękniejszych i najspokojniejszych miejsc na naszej trasie.
Ciekawa jestem czy El Chaltén Was równie urzekło. Piszcie w komentarzach!
Oczywiście, że El Chaltén mnie urzekło. Przepiękne miejsca i trasy – wszystkie bym z chęcią przeszła. Relacja jak zwykle bardzo praktyczna i z zachęcającymi do odwiedzenia zdjęciami. Już jutro bym tam ruszyła 😉
Serdecznie pozdrawiam 🙂
Patagonia dość długo górowała na liście i w końcu sie udało. Wiem, że i Ty kiedyś tam dotrzesz a wtedy z chęcią powspominam przy Twojej relacji. Jesli planujesz przejść wszystkie trasy, musisz planować co najmniej trzy całe dni.
To jedno z piękniejszych regionów na świecie, jakie kiedykolwiek widziałam.
Ważna jest pogoda. W Torres mieliśmy słonko i ciepło. W El Chaltén mogło być lepiej, ale i tak było w miarę.