Naszym pierwszym przystankiem na trasie francuskich Alp było urocze górskie miasteczko La Clusaz, które zimą jest dość ruchliwym ośrodkiem narciarskim. Wczesnym latem (byliśmy na przełomie maj/czerwiec) to raczej uśpiona, autentyczna wioska.

Stylem budowy zachowano jej francuski charakter. Centrum dominuje piękna wieża kościoła, otoczona lokalnymi sklepikami i kafejkami.
La Clusaz leży na wysokości 1100 metrów na łańcuchu Aravis. To przytulne miejsce, skąd w mgnieniu oka znajdziesz się na łonie natury.

Jezioro des Confins

Niedaleko, bo 5 km od centrum La Clusaz leży piękne, górskie jeziorko. Położone u podnóża łańcucha Aravis oferuje wyjątkową panoramę na tutejsze łąki i skaliste ośnieżone szczyty.

Na miejscu jest kilka farm i możliwość zajęć na świeżym powietrzu, takich jak zjazd tyrolką, gra w golfa i piesze wędrówki. Stąd rozpoczyna się wiele szlaków górskich.

Ser Reblochon

Jeśli tu dotrzesz koniecznie spróbuj sera Reblochon, który produkowany jest od XIII wieku.
Ten miękki ser o głębokim aromatycznym smaku z nutką orzechów laskowych, pokryty twardą, ale jadalną skórką jest lokalnym przysmakiem.

Col des Aravis

Nie przyjeżdżamy tu tylko po to, by zobaczyć wieś i zjeść sera. Warto zwiedzić tutejszą okolicę. Wybierz się na rowerową przejażdżkę do przełęczy Aravis, która wspina się na wysokość 1487 metrów. Samochodem dojedziesz w 15 minut. Na miejscu czeka na Ciebie piękna natura, przy słonecznej pogodzie widok na Mount Blanc gwarantowany.

Col de la Colombière

Nie co dalej, ale wciąż w zasięgu ręki (30 minut jazdy) leży przełęcz Col de la Colombière, wznosząca się na wysokość 1618 metrów. To znane miejsce z kolarskich etapów Tour de France.

Roztaczające się fantastyczne widoki na górskie szczyty i doliny, zachęcają do wędrówek. Jestem pewna, że każdy będzie miał ochotę zanurzyć się w tutejszej przyrodzie. W końcu gdzieś trzeba spalić kalorie.

Pyszne jedzenie

Nie tylko za sprawą sera Reblochon słynie ten region. W mieścinie liczącej 2000 mieszkańców nie brakuje hoteli i restauracji.
Co prawda podczas naszej przedsezonowej wizyty nie wszystko było otwarte, ale odwiedziłam miejsca, które mogę Wam z całego serca polecić: Bistro los 2 Mules i L’Ecuelle.
Tutaj zjesz posiłki na wysokim kulinarnym poziomie. W menu nie brakuje dań mięsnych i rybnych jak i opcji wegetariańskich.

Podsumowując, jeśli szukasz fajnego miejsca na pobyt w Alpach Francuskich, polecam La Clusaz. Ceny noclegów są tańsze aniżeli w okolicznych Annecy czy Chamonix. Okolica jest piękna i leży dość centralnie, jeśli chcesz zwiedzić tutejsze turystyczne perełki.